Frustracja

Przyczyny
Codzienne obowiązki, zlecanie coraz więcej zadań przez szefa. Ciągłe napięcie emocjonalne. Monotonia w pracy. Dochodzi niezrozumiały nowy obowiązek, który niezrealizowany może narazić firmę na upadłość. Otrzymujemy niezrozumiałe polecenie. Natłok nakładanych obowiązków zaczyna nas przerastać. Działamy pod presją czasu, decydujemy się nałożone obowiązki realizować w domu po pracy. Zostajemy po godzinach. Ciągłe zostawanie po pracy powoduje chroniczne zmęczenie. Stajemy się bezradni i bezsilni. Dlatego ,,zbiór uprzejmości” opracowane przez dobre usługi są w stanie ograniczyć uciążliwości.

Źródło
Niewłaściwie działające wyposażenie może doprowadzić do frustracji. Jeszcze większym źródłem może być środowisko pracy. Realizacja za wszelką osiągniecie wyznaczonego celu. Nie wykluczone, że my sami sobie możemy być źródłem frustracji. Jak również mogą to być inne okoliczności, sytuacje nie będące pod naszą kontrolą. Nie ma znaczenia status społeczny, wykształcenie na wszystkich on wpływa. Jest to nierozłączny element naszego codziennego życia.

Gdy poczucie spełnienia obowiązku bierze górę!!!
Sumienny kierowca odpowiedzialny za szybkie dostarczenie towaru do klienta. Nie patrząc na ubytki w drodze, ograniczenia prędkości gnał jak szalony. Rozsądek mówił wolniej a poczucie obowiązku szybciej, klient czeka. Poczucie obowiązku względem firmy było większe. No i stało się. Ubytek drogi uszkodził oponę. Kierujący szczęśliwie zapanował nad pojazdem. Uszkodzona opona uniemożliwiła dalszą jazdę. Kierowca szybko zaczął zmieniać koło. Pracując pod presją czasu na nierównej nawierzchni założył pod pojazd urządzenia unoszące, wcześniej wykręcił śruby trzymające koło. Unoszenie pojazdu nie powodowało jego unoszenia. Nie zauważył niczego co by blokowało mechanizm unoszący. Wielokrotne naciskanie elementu urządzenia unoszącego nie było w stanie unieść pojazdu. Postanowił na element unoszenia urządzenia do podnoszenia pojazdu nacisnąć nogą. Kierowca oparł się o pojazd jedną nogę ułożył na drążku urządzenia drugą stabilnie aby nie utracić równowagi usadowił na podłożu pod pojazdem z całym impetem nacisnął na urządzenie. Pojazd gwałtownie uniósł się, odkręcone koło odpadło a pojazd runą na stopę, miażdżąc ją.

To stany emocjonalne jak śmiałość, niekoncentrowaniu uwagi, bagatelizowanie przepisów o bezpiecznej wymianie koła doprowadziły do tej sytuacji.